Ordo Fratrum Minorum Capuccinorum PL

Log in
aktualizacja 6:15 PM UTC, Mar 18, 2024

Przemówienie Papieża Franciszka

do uczestników Kapituły Generalnej
Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów

14 września 2018 roku

Spontaniczne przemówienie Ojca Świętego:

(…). Dziś rano myślałem o Was. W swoim przemówieniu powiedziałeś [Ministrze generalny] jedno słowo: przede wszystkim kapucyni są „braćmi ludu”: to jest Wasza charakterystyka. Bliskość z ludźmi. Być blisko ludu Bożego, blisko. To bliskość daje nam tę wiedzę konkretności, tę mądrość - jest ona czymś więcej niż tylko wiedzą: jest mądrością. Blisko wszystkich, ale przede wszystkim najmniejszych, najbardziej odrzuconych, najbardziej zdesperowanych. A także blisko tych, którzy się oddalili najdalej. Mam tu na myśli brata Krzysztofa, [z powieści „Narzeczeni”] „waszego” brata Krzysztofa. Bliskość: chciałbym, aby to słowo pozostało dla Was, jako program. Blisko ludzi. Ponieważ ludzie mają wciąż wielki szacunek dla habitu franciszkańskiego. Kiedyś kardynał Quarracino powiedział mi, że w Argentynie czasami przeciwnicy księży przeklinają ich brzydkimi słowami, ale nigdy nie obrażają habitu franciszkańskiego, bo to jest Łaska. I Wy, kapucyni, macie tę bliskość: zachowajcie ją. Zawsze blisko ludzi. Bo wy jesteście braćmi ludu.

Niedawno w Irlandii [w Dublinie] widziałem Waszą pracę z najbardziej odrzuconymi i się wzruszyłem. I piękne słowa, powiedział mi przełożony tego domu, starszy już założyciel: „My, tutaj, nie pytamy skąd pochodzisz, kim jesteś: jesteś dzieckiem Bożym”. To jedna z cech charakterystycznych. Dobrze zrozumieć, „wyczucie”, ludzi bezwarunkowo. I tutaj jest, później zobaczymy. Wasz charyzmat, bliskość, zachowajcie go.

Następną rzeczą, typową dla kapucynów: jesteście zdolni do rozwiązywania konfliktów, do wprowadzania pokoju, z tą mądrością, która pochodzi właśnie z bliskości, a przede wszystkim do wprowadzania pokoju sumienia. Tego „tu się nie pyta, tu się słucha”, co powiedziałem o tym irlandzkim kapucynie, Wy to praktykujecie w sakramencie pokuty i pojednania. Jesteście ludźmi pojednania. Pamiętam Wasz kościół w Buenos Aires: wiele osób z całego miasta spowiadała się tam. Ponieważ oni słuchają, uśmiechają się do ciebie, nie pytają cię o sprawy, ale ci przebaczają. I to nie znaczy, że to jest „szeroki rękaw” (zrobione „lekką ręką”), nie, to jest mądrość pojednania. Zachowajcie apostolat spowiedzi, przebaczenia: jest to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakie posiadacie, jednanie ludzi. Zarówno w sakramencie, jak i w rodzinach: pojednać się, jednać. I to wymaga cierpliwości, nie słów, nawet kilku, ale bliskości i cierpliwości.

A potem kolejna rzecz, którą widziałem w Waszym życiu: prosta modlitwa. Jesteście ludźmi modlitwy, ale prostej modlitwy. Modlitwa sam na sam z Panem, z Matką Bożą, ze Świętymi. Zachowajcie tę prostotę w modlitwie. Módlcie się dużo, ale z tą prostotą. Ludzie pokoju, prostej modlitwy, z ludem, ludzie pojednania. Kościół chce tego, abyście właśnie tacy byli: zachowajcie to. I z tą wolnością i prostotą, która jest właściwa Waszemu charyzmatowi.

Dziękuję Wam za wszystko, co robicie dla Kościoła, bardzo Wam dziękuję. Kontynuujcie w ten sposób, kontynuujcie tak „po kapucyńsku”… [śmiech] Dziękuję!

 

Przemówienie przekazane na piśmie przez Ojca Świętego:

Drodzy Bracia Mniejsi Kapucyni! (…).

Krocząc po śladach Boskiego Mistrza i za przykładem Św. Franciszka, który spotykając się z trędowatymi, uczył się pokory i służby, dążcie do życia w relacjach i działalności zakonnej w bezinteresowności, pokorze i łagodności. W ten sposób, za pomocą konkretnych i codziennych gestów, możecie realizować minoritas, która charakteryzuje naśladowców Franciszka. Jest to cenny i bardzo potrzebny dar dla Kościoła i dla ludzkości naszych czasów. To właśnie czyni Pan: On czyni proste rzeczy. Pokora i prostota są stylem Bożym; i to jest właśnie ten styl, który my, chrześcijanie, jesteśmy wezwani przyjąć w naszym życiu i w naszej misji. Prawdziwą wielkością jest stać się małymi i sługami.

Z tą minoritas w sercu i w stylu życia, przyczyniacie się do wielkiego zaangażowania Kościoła w ewangelizację. Czynicie to poprzez szczodre prowadzenie apostolatu w bezpośrednim kontakcie z różnymi narodami i kulturami, zwłaszcza z tak wieloma ubogimi i cierpiącymi ludźmi. Zachęcam Was do podjęcia tego wysiłku, którym dzielicie się podczas Kapituły na płaszczyźnie międzynarodowej, abyście nie tracili serca w obliczu trudności, pośród których jest spadek liczby braci na niektórych obszarach, lecz codziennie odnawiajcie wasze zaufanie i nadzieję na wsparcie przez Łaskę Bożą. Niech radość Ewangelii, która nieodparcie fascynowała Biedaczynę z Asyżu, będzie źródłem Waszej siły i stałości, aby w odniesieniu do Słowa Jezusa wszystko pojawiło się w nowym świetle, tym świetle Bożej opatrznościowej miłości. Za każdym razem, gdy czerpiemy ze źródła, aby odzyskać pierwotną świeżość Ewangelii, pojawiają się nowe drogi, nowe podejścia duszpasterskie i twórcze metody, dostosowane do aktualnych okoliczności.

Nasz czas wykazuje oznaki ewidentnego duchowego i moralnego niepokoju z powodu zagubienia pewnych i pocieszających odniesień do wiary. To, czego dziś ludzie bardzo potrzebują, to bycie przyjętym, wysłuchanym, oświeconym przez miłość! Jaką wielką tradycję macie Wy kapucyni w waszej bliskości z ludem, w waszym udziale w konkretnych problemach, w waszej duchowej rozmowie i w rozporządzaniu Sakramentem Pojednania! Niech nie zabraknie waszego przykładu, by być nauczycielami modlitwy, pielęgnować silną duchowość, która przekazuje wszystkim wezwanie „rzeczy z góry”.

W tym będziecie bardziej przekonujący, jeżeli wasze wspólnoty i struktury również będą wyrażały trzeźwość i oszczędność, co jest wyraźnym znakiem tego prymatu Boga i Jego Ducha, któremu osoby konsekrowane zobowiązują się dawać jasne świadectwo. Z tego punktu widzenia przejrzyste i profesjonalne zarządzanie zasobami ekonomicznymi jest również wizerunkiem prawdziwej rodziny, która kroczy we współodpowiedzialności i w solidarności między swoimi członkami i z ubogimi. Innym ważnym aspektem życia waszych wspólnot jest wzajemna komunia i jedność, które się realizują przez poświęcenie dużej przestrzeni słuchaniu i dialogowi, aby wzmocnić rozeznanie braterskie.

Historia waszego Zakonu jest bogata w licznych odważnych świadków Chrystusa i Ewangelii, z których wielu jest ogłoszonych świętymi i błogosławionymi. Ich świętość potwierdza płodność waszego charyzmatu i ukazuje znaki waszej tożsamości: całkowite poświęcenie się Bogu aż do męczeństwa, tam, gdzie jest to wymagane, proste życie wśród ludzi, wrażliwość na ubogich, duchowe towarzyszenie jako bliskość i pokora, która pozwala Wam przyjąć każdego. Idąc w ślady tego typowego stylu waszego życia, możecie kroczyć z odnowioną gorliwością, by ona Was pobudzała, z proroczą wolnością i mądrym rozeznaniem, odważnymi apostolskimi ścieżkami i misyjnymi granicami, zawsze pielęgnując współpracę z biskupami i innymi tworzącymi Wspólnotę kościelną.

Wasza charyzmatyczna tożsamość, wzbogacona o różnorodność kulturową waszej rodziny zakonnej, jest bardziej aktualna niż kiedykolwiek i jest atrakcyjną propozycją dla wielu młodych ludzi na świecie, młodych, którzy szukają autentyczności i konkretu. Braterstwo lśni jako element kwalifikujący Wasze życie konsekrowane, oddalając od Was każdą elitarną postawę, zachęcając Was do szukania zawsze spotkania między wami i ze wszystkimi, zwłaszcza z wieloma spragnionymi miłości miłosiernej, którą sam tylko Chrystus może nam ofiarować (…).